Bzy panosza się w moim domku, uwielbiam te kwiaty! Nie wyobrażam sobie maja bez nich. Z okazji majówki przyniosłam sobie kilka bukietów i teraz roztaczają wspaniałą woń.
W mojej okolicy rośnie kilka bujnych drzewek i gdy te z wazonu już przekwitną, to bez problemu będę mogła zastąpić je kolejnymi. Zwłaszcza wieczorem zapach staje się intensywny i choć nie powinnam to uwielbiam zasypiać w jego towarzystwie.
Bukiety stoją na każdym stole, na parapetach i w każdym wolnym kącie:)
sobota, 30 kwietnia 2011
piątek, 29 kwietnia 2011
WIOSNA...CIEPLEJSZY WIEJE WIATR
Uwielbiam wiosnę i wszystko co z nią związane...pierwsze kwiaty, pierwsze ciepłe promienie słońca, kwitnące drzewa owocowe, kasztany i magnolie. Wiosna mogłaby trwać cały rok i nie znudziłaby mi się.
Wiosna w Łagowie przyodziewa wyjątkowo piękne kolorowe szaty. Uwielbiam wtedy spacerować po "centrum" i rozkoszować się ich widokiem.
Zdjęcia te przedstawiają skwerek niedaleko mojego domku:).
Wiosna w Łagowie przyodziewa wyjątkowo piękne kolorowe szaty. Uwielbiam wtedy spacerować po "centrum" i rozkoszować się ich widokiem.
Zdjęcia te przedstawiają skwerek niedaleko mojego domku:).
środa, 27 kwietnia 2011
SPÓŹNIONE CANDY URODZINOWE
Witajcie!
Dziś w końcu mogę zaprosić Was na spóźnione candy urodzinowe. Zasady wszystkim dobrze znane. Wystarczy na swoim blogu umieścić zdjęcie z linkiem i komentarz pod postem:).
Do zabawy zapraszam wszystkich chętnych, niezależnie czy posiada bloga czy nie:)
Do wygrania jest ocieplacz na czajnik w romantycznym stylu i w tym samym stylu worek na reklamówki. Ocieplacz jest dosyć duży i dopasowuje się do każdego imbryczka.
Wiem, że w tej chwili ocieplacz nie jest na czasie, ale jeszcze trwa wiosna więc może się przyda, jednak woreczek na foliówki potrzebny jest w kuchni o każdej porze roku:).
Może zdziwi Was, że to takie pogniecione, ale taki miałam zamiar. Zainspirowana pogniecionymi lnianymi poduchami stworzyłam taki komplecik:)
Losowanie candy odbędzie się 6 maja, w dniu Naszej piątej rocznicy ślubu:)
Dziś w końcu mogę zaprosić Was na spóźnione candy urodzinowe. Zasady wszystkim dobrze znane. Wystarczy na swoim blogu umieścić zdjęcie z linkiem i komentarz pod postem:).
Do zabawy zapraszam wszystkich chętnych, niezależnie czy posiada bloga czy nie:)
Do wygrania jest ocieplacz na czajnik w romantycznym stylu i w tym samym stylu worek na reklamówki. Ocieplacz jest dosyć duży i dopasowuje się do każdego imbryczka.
Wiem, że w tej chwili ocieplacz nie jest na czasie, ale jeszcze trwa wiosna więc może się przyda, jednak woreczek na foliówki potrzebny jest w kuchni o każdej porze roku:).
Może zdziwi Was, że to takie pogniecione, ale taki miałam zamiar. Zainspirowana pogniecionymi lnianymi poduchami stworzyłam taki komplecik:)
Losowanie candy odbędzie się 6 maja, w dniu Naszej piątej rocznicy ślubu:)
sobota, 23 kwietnia 2011
ŻYCZENIA WIELKANOCNE...
Właśnie skończyłam przygotowywać dom na nadejście Świąt i w końcu odpoczywam.
Chciałam też bardzo Wam podziękować za wszystkie życzenia, i również życzyć Wam Wesołego Alleluja oraz smacznego jajka:)!
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę Wam aby każdy nowy dzień był piękniejszy od poprzedniego
ila!
Etykiety:
dom. dekoracje,
Święta,
wielkanoc
czwartek, 21 kwietnia 2011
WIELKANOCNIE
Witam Was po dłuższej, niezależnej ode mnie przerwie.
Mam nadzieję, że mnie nie zapomniałyście jeszcze i, że do mnie zajrzycie. Nie będę wracać do tego co było wcześniej. Niestety obiecane wcześniej candy też muszę przełożyć, mam nadzieję, że mi wybaczycie. Po Świętach spokojnie i już 100% zapraszam na cukierasy.
Ostatni czas nie należał do najlepszych no ale już wracam pomalutku do blogowego świata i zapraszam Was serdecznie do siebie.
W tym roku jakoś wyjątkowo nie czuję atmosfery nadchodzących Świąt Wielkanocnych, jednak mimo to powstały wianki i delikatne motylki. W tym sezonie stawiam na szarości biele i beże, bo tak chwilowo się czuję, żadnych wyszukanych dekoracji, wszystko eko, zgrzebnie i naturalnie...
Do tego wianka nakrapiałam jaja białą farbą, już poleciał w świat mam nadzieję, że właścicielom się podoba
Mam nadzieję, że mnie nie zapomniałyście jeszcze i, że do mnie zajrzycie. Nie będę wracać do tego co było wcześniej. Niestety obiecane wcześniej candy też muszę przełożyć, mam nadzieję, że mi wybaczycie. Po Świętach spokojnie i już 100% zapraszam na cukierasy.
Ostatni czas nie należał do najlepszych no ale już wracam pomalutku do blogowego świata i zapraszam Was serdecznie do siebie.
W tym roku jakoś wyjątkowo nie czuję atmosfery nadchodzących Świąt Wielkanocnych, jednak mimo to powstały wianki i delikatne motylki. W tym sezonie stawiam na szarości biele i beże, bo tak chwilowo się czuję, żadnych wyszukanych dekoracji, wszystko eko, zgrzebnie i naturalnie...
Do tego wianka nakrapiałam jaja białą farbą, już poleciał w świat mam nadzieję, że właścicielom się podoba
Subskrybuj:
Posty (Atom)